Zupa z makaronem i białą fasolką

Zupy, szczególnie jesienią są zdecydowanie moim ulubionym lunchem i obiadem. Zawsze rozgrzewają, a te delikatnie pikantne rozgrzewają podwójnie;) 

Dla mnie zupa nie musi mieć tzw. wkładki, dla mojego męża już tak, stąd mały kompromis z piersią kurczaka i sycącym makaronem.


Jak zawsze jest to tylko sugestia podania, zawsze możecie z jakiegoś składnika zrezygnować lub zwyczajnie zastąpić go innym. Moja córka np. nie przepada za gotowaną cukinią, mi  z kolei nie przeszkadza absolutnie żadne warzywo. 

A że życie składa się z ciągłych kompromisów, trzeba to jakoś sprytnie poukładać żeby do stołu zasiąść z dużym uśmiechem i jeszcze większym apetytem.


Życzę Wam samych udanych posiedzeń z rodziną i przyjaciółmi :)


zupa, ptysiu mietowy

zupa, ptysiu mietowy

zupa, ptysiu mietowy


Składniki:

*     4 średnie marchewki
*     ½ szklanki fasoli Jaś (tej z puszki nie trzeba juz długo gotować)
*     1 seler naciowy
*     1 puszka pomidorów
*     1 pierś kurczaka
*     ½ cukinii (opcjonalnie)
*     ½ żółtej papryki
*     makaron (Wasz wybór jaki)
*     bulion warzywny lub rosołowy
*     pieprz + sol

Do dzieła:

Warzywa pokroić tak jak lubicie- paski czy kostka to już zależy od Was. Makaron ugotować osobno w lekko osolonej wodzie, przynajmniej 1-2 minuty krócej niż to sugeruje producent na opakowaniu. 

Bulion warzywny zalać 1-2 litrami wody, zagotować, wrzucić dobrze oczyszczona pierś kurczaka. Gotować na średnim ogniu. 

Po około 15 minutach wrzucić fasolkę- jeśli używamy z puszki*. Po następnych okolo 10 minutach dodać marchewkę. 

Gotować przez okolo 10-12 minut i dodać pozostałe składniki. Na tym etapie można także dodać wcześniej lekko zmiksowane pomidory z puszki wraz z sosem. 

Doprawić przyprawami, w wersji pikantnej dodać chilli/pieprz cayenne.

Smacznego!


Jeśli używamy surowej fasoli, należy ja przez noc namoczyć i zacząć gotowanie zupy od gotowania właśnie fasoli. Trwa to okolo 1h zanim możemy dorzucić pozostałe warzywa.

Komentarze

  1. No i już nie muszę główkować "co dziś na obiad " :) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. No i super juz wiem jaka będzie u nas następna zupa :))) dzięki za pomysł, u mnie będzie wersja bezmiesna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że skorzystasz i przepraszam, że wcześniej nie odpisałam:( Pozdrawiam ciepło!

      Usuń

Prześlij komentarz

Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?

Znajdziesz mnie TU:

zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

i TU

mytastepol.com