Zdrowe czekoladki
Czekolada! Do wszystkiego się nada prawda? To jest naprawdę niezobowiązująca do długiego biegania wersja słodkiej przekąski. Smakuje nawet małym dzieciom, nasza córka z uśmiechem zaglądała do lodówki po kolejną kosteczkę.
Dla mnie jedna kostka w towarzystwie czarnej gorącej kawy była idealnym wstępem do udanego popołudnia, ale rasowym łasuchom będzie potrzebna większa ilość;)
Do takich domowych czekoladek potrzebne są tylko trzy składniki, jeden z nich na pewno znajdziecie w swojej kuchni, dwa pozostałe dostępne są już wszędzie. Olej kokosowy, syrop klonowy i gorzkie kakao to wszystko czego Wam trzeba. Te trzy składniki są także potrzebne do zrobienia batoników bounty (TUTAJ) albo np. czekoladowych ciasteczek (TUTAJ). Każdą zbędną ilość można spokojnie włożyć do lodówki, a potem lekko podgrzać żeby polać chociażby zwykłą owsiankę czy naleśniki;) Nic się nie zmarnuje.
Mi takie słodycze bardzo smakują. Zabieram bez wyrzutów sumienia do pracy i cichutko przy biurku rozkoszuję się ich smakiem. Można też dodać do środka co się chce, ja tym razem do kilku dodałam masło migdałowe, do kilku suszoną śliwkę i do reszty masło migdałowe wymieszane z Tia Maria….w wersji dla dorosłych polecam też dodać owoce moczone wcześniej w alkoholu (np. wiśnie z nalewki).
Pycha! Koniecznie sprawdźcie!
Składniki:
*
1 szklanka oleju kokosowego
*
2/3 szklanki gorzkiego
kakao
*
1/2 szklanki syropu
klonowego
DODATKI:
*
suszone śliwki
*
masło migdałowe (przepis
TUTAJ)
*
orzechy
*
rodzynki
Do
dzieła:
Olej kokosowy rozpuścić i wymieszać z pozostałymi
składnikami. Wlać do 1/3 wysokości małych foremek na pralinki lub do foremek na
lód.
Wstawić na kilka minut do lodówki (aż masa zrobi się
sztywna). Następnie wyłożyć dodatki i zalać pozostałą porcją masy czekoladowej.
Wstawić do lodówki. Przechowywać w lodówce. Czekoladki
wyłożyć tuż prze podaniem, najlepiej spożyć w ciągu 5-15 minut po wyjęciu z
lodówki.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?