Proste pankejki na niedzielne śniadanie

Dobre śniadanie to ważny rytuał. Już kiedyś pisałam jak ważne jest jak zaczynamy dzień. I choć reszta dnia raczej pędząca to śniadanie ważne by było celebrowane. To chwila spokoju, przynajmniej w założeniu …wiadomo jak to bywa przy stole z dziećmi. Na taką chwilę powinniśmy sobie pozwolić.

Ten pierwszy łyk kawy, zatrzymanie kubka tuż przy twarzy, by rozkoszować się jeszcze jej zapachem i ciepłem wręcz doskonałym. Przez chwile nie ma mnie, unoszę się nad stołem, patrzę jak wszystko znika z talerzy, jak małe rączki przemieszczają się między talerzykami, półmiskami i sztućcami…pięknie i kolorowo.

Dopiero kolejne ‘mama, mama, mama?’ wyrywa mnie ze stanu spokojnego dryfowania w nicości;) Chciałabym umieć doceniać te sekundy, te chwile krótkie jeszcze bardziej. Łapać je po kolei i chować do szuflady na później… takie moje małe skarby.

Tym czasem wracam do żywych i wcinam jak reszta rodziny. Dobrego dnia!

Składniki:

*      2 jajka

*      1 banan

*      200 g mąki pszennej

*      300 mln mleka

*      1 łyżka cukru

*      2 łyżeczki proszku do pieczenia

*      skórka z 1 cytryny

Do dzieła:

Wszystkie składniki dokładnie zmiksować i odstawić ciasto na około 30 minut. W tym czasie przygotować świeże owoce i inne dodatki.

Smacznego!