Piersi kurczaka skąpane w odcieniach nadzieji
Staram się znaleźć spokój przede wszystkim w sobie. Za dużo hałasu wokół mnie, w pracy, na ulicy, w domu. Trudno sie wyłączyć trudno się w takich warunkach wsłuchać w siebie. Nie bez przyczyny odbija mi się o uchu- 'tylko spokój Cię uratuje'. Zatem biorę głęboki oddech, oddycham niepośpiesznie, w nadziei, że cała ta presja gdzieś się rozpuści i już do mnie nie wróci Nie potrzeba mi tego! Nie lubie siebie takiej.
Lubię siebie spokojną, radosną i bardziej wyważoną... nie taką, co ma ochotę rzucać garami, ale taką, co do tych garów coś z subtelnością i miłością wkłada.
Dziś nie o garach jednak, ale o patelni i o tym, co mi się do niej udało włożyć, pomieszać i ze sobą całkiem smacznie połączyć. Zapraszam!
Składniki:
* brokuły (różyczki z połowy brokuła- przelane wrzątkiem)
* żółta papryka
*
3
piersi kurczaka
*
100 g
pieczarek
*
groszek
cukrowy
*
2 łyżki czarnego sezamu
*
2 łyżki oleju sezamowego
*
3 łyżki sosu sojowego
*
2 ząbki czosnku
*
1 łyżka posiekanego w plasterki imbiru
*
sól i świeżo zmielony pieprz
Do dzieła:
Piersi kurczaka pokroić w dość cienkie plasterki. Przyprawić solą i pieprzem. Wrzucić na rozgrzaną patelnię i smażyć na oleju sezamowym. Dodać czosnek i imbir, smażyć na średnim ogniu do zarumienienia mięsa Dodać pokrojone w plasterki pieczarki. Podsmażyć około 3 minut i dodać różyczki brokuła Dodać olej sojowy.
Po około 2 minutach dodać pokrojoną w paski paprykę. Na koniec wrzucić groszek cukrowy i wyłączyć patelnię. Nie mieszać: papryka i groszek delikatnie zmiękną ale wciąż zachowają chrupkość.
Podawać tuż po przygotowaniu z
ulubionym pieczywem lub z chińskim makaronem (który także należny wrzucić do
dania, by dobrze wymieszały sie smaki). Jeśli danie wydawać będzie się zbyt
suche dodać więcej sosu sojowego (tylko jeśli jesteście jego fanami) albo
oliwy.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?