Sałatka z pieczonym burakiem ...tak szybko, tak po prostu

Kilka dni temu był Dzień Babci i pierwszy raz zastanowiłam się dlaczego tak mało o tym dniu mówimy? Babcie to przecież najkochańsze osoby na świecie. Bez nich nie byłoby nas!

Zatęskniłam za tym czasem z moją babcią kiedy byłam mała dziewczynką. Często uczyła mnie robić na drutach, a ja chłonęłam wszystko z zapałem. Lubiłam na nią patrzeć, gdy machała drutami zupełnie na nie nie patrząc…to takie magiczne- myślałam wtedy. Kłębek robił się coraz mniejszy, a spod drutów babci wychodziły swetry, szaliki, czapki i skarpetki.

Albo gdy siedziałyśmy przy ciepłym piecu, wyskubując ziarenka fasoli, by potem zapakować je do papierowych torebek.

Za taka bliską konsumpcją czasu tęsknie najbardziej. Dziś wszystko szybko, na teraz albo jeszcze gorzej… na wczoraj.

Oszukuję więc czas najczęściej jak potrafię, robiąc szybkie sałatki, zupy i ciasteczka. To co zostaje pomiędzy, jest dla mnie albo dla bliskich. Zatem miłego zajadania …siebie, czasu czy sałatki!

Składniki:

*     mix sałat

*     mix oliwek (część oliwek proponuje wymieszać z 1 przepuszczonym przez praskę ząbkiem czosnku i pokrojonym w drobno suszonymi pomidorami)

*     2 średniej wielkości buraczki

*     świeża pietruszka

*     ogórek kiszony

*     oliwa

Do dzieła:

Buraczki należy upiec w skórce w piekarniku- czas 180 stopni C, przez około 1h-1,30h. Po upieczeniu obrać ze skórki i pokroić na mniejsze kawałki. Pokropić oliwą. Na talerz wyłożyc mix sałat, na to oliwki, kawałki buraka i pokrojone w plasterki ogórki. Polać oliwą. Smacznego!