Aromatyczny makaron i podróż do przeszłości
Często jako mała dziewczynka miałam wrażenie, że widzę wszystko spoza granic swojego własnego ciała. Miałam wrażenie, że unoszę się na przykład nad stołem i oglądam wszystko z góry. Najbardziej dziwił mnie mój własny widok… nie pamiętam siebie dokładnie. Nawet nie wiem czy jako dziecko często się uśmiechałam czy byłam raczej z tych wiecznie nadąsanych.
Z tamtego okresu pamiętam to uczucie dziwnej obcości swojej własnej osoby. Wszystkich innych poznawałam, ale nie siebie samej. Patrzyłam na tą małą ciemnowłosą dziewczynkę i zastanawiałam się jakie myśli jej babcia zaplata w warkocze. Czemu tak często wpatruje się w niebo i zawiesza wzrok nad zwykłą gałęzią? Czy ona widzi coś, czego ja sama nie jestem w stanie dojrzeć? A może po prostu tak mają małe zwykłe dziewczynki? To uczucie obcości swojego własnego ja towarzyszyło mi bardzo długo… dopiero po latach poznając innych, poznałam też siebie. Z tą wiedzą jest mi znacznie lepiej...
Wciąż siebie odkrywam, choć w tym całym hałasie i monotonnym, wszechogarniającym wrzasku, znowu ciężko mi siebie usłyszeć. W kuchni wszystko wycisza mnie na tyle, że sylaby układają się w stanowiącą sens całość. Dlatego chyba to robię… jedni gotują dla samego jedzenia, dla odkrywania smaków, zapachów i struktur, ja gotuję dla tego wszystkiego i tysiąca innych własnych powodów. Moja dusza potrzebuje takiego spokoju, takiego wyciszenia.
Dziś prosto i aromatycznie… Ściskam i tych czytających i z Ptysia Miętowego gotujących! Dziękuję, że jesteście :)
Składniki:
*
makaron
*
2 piersi kurczaka
*
1 puszka mleka kokosowego
*
½ szklanki pestek słonecznika lub
dyni (prażone)
*
½ łyżeczki kurkumy
*
½ łyżeczki świeżo startego imbiru
*
jarmuż
Do dzieła:
Kurczaka pokroić w mniejsze kawałki (kostkę
lub paski) i podsmażyć na niewielkiej ilości tłuszczu do zarumienienia. Makaron
ugotować al dente.
Do usmażonego kurczaka dodać mleko kokosowe,
kurkumę, przyprawić świeżo zmielonym pieprzem i solą morską.
Wszystko razem wymieszać i pozostawić przez
kilka minut na wolnym ogniu, dodać jarmuż (wcześniej sparzony wrzątkiem).
Wymieszać z makaronem i prażonymi pestkami
słonecznika. Posypać serem. Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?