Buraczane latte na zimne wieczory... jest we mnie nostalgia


Siedzę właśnie z kubkiem gorącej czekolady ze spienionym mlekiem, kardamonem, cynamonem i goździkami … Dumplings na głośnikach, waniliowe świeczki na kominku i skupienie, spokój we mnie. Co jakiś czas łapię się na tym, że bardziej wtapiam się w muzykę i słowa niż w sam post…



latte, ptysiu mietowy



Nie wiem co bardziej mi się podoba buraczane latte czy Dumplings! A może obie rzeczy na raz działają tak magnetycznie? Jestem przekonana, że i jedno i drugie przypadnie Wam do gustu. Smacznego wieczoru Kochani!


latte, kawa, buraczane latte, ptysiu mietowy




Składniki:

3/4 kubka mocnej kawy
1/4 mleka 
2 łyżki soku z buraka

przyprawy
kardamon
cynamon
anyż
karmel
czekolada


Do dzieła:

Zaparz mocną czarną kawę (u mnie świeżo-mielona albo podwójna Nespresso). Do kawy wrzucam cynamon, kardamon, anyż, goździki i zostawiam na chwilę. 

W tym czasie spieniam mleko: do mleka dodaję sok z buraka (świeżo wyciśnięty lub kupiony dobrej jakości, ważne żeby był tłoczony/wyciskany na surowo). Wyciągam z kawy przyprawy i zalewam spienionym buraczanym mlekiem. Można posypać startą ciemną czekoladą. 


Smacznego!

ptysiu mietowy, kawa, latte, buraczane latte


Komentarze

Znajdziesz mnie TU:

zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

i TU

mytastepol.com