Pochrupmy coś razem... kakaowy biszkopt z wafelkami i michałkami
Wyczekany weekend, chwila na złapanie oddechu, mała ucieczka od obowiązków. W dodatku klimatyczne jazzowe klimaty, które przeplatają się z Halloweenowymi przygotowaniami dyni, ciasteczek i przeróżnymi przekąsek.
Ale to w końcu weekend, więc sympatycznie jest mieć kawałek pysznego ciasta, do którego przygotowania nie musimy poświęcać zbyt dużo czasu. Jest tak pyszne, że nie zdążyłam w sumie zrobić zbyt wielu zdjęć. Te poniżej pokazują, co w tym cieście najlepsze... miękki, puszysty biszkopt, połamane wafelki i drobinki czekoladowych cukierków.... Smacznego!
Składniki:
125 g serka mascarpone
250 mln śmietany 36%
2 łyżki cukru pudru
3 wafelki (typu Grześki)
6-7 cukierków Michałki
biszkopt (najlepszy kakaowy rzucany z Moje Wypieki)
Do dzieła:
Biszkopt pieczemy wg przepisu z Moje Wypieki. Studzimy i kroimy na trzy części.
W naczyniu mieszamy mascarpone i śmietanę. Ubijamy do konsystencji gęstego kremu. Dodajemy pokruszone wafelki i cukierki (pół wafelka i 2 cukierki zostawiłam do ozdobienia ciasta).
Do ubitej masy dodajemy okruszki i mieszamy szpatułką. Biszkopt przekładamy kremem, zostawiamy odrobinę do wysmarowania wierzchu ciasta (ja nie smarowałam boków). Ciasto zdobimy resztą wafelków i cukierkami.
Wstawiamy do lodówki. Po około 2 h jest gotowe do spożycia. Smacznego!
Ale cudownie apetycznie wygląda to ciacho. I ten krem z wafelkami i Michałkami. Bajka!
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Malwina;) Ciasto bajka to prawda:)
Usuńkrem musi smakować pysznie :)
OdpowiedzUsuńCzesc Lena! O tak, wafelki i michałki robią fajne chrupnięcie w tej gładkiej masie;) Polecam!
Usuń