Piankowy deser z matcha... wiosno chodź!

Z matchą nie polubiłam się od razu. Miałam kilka nieśmiałych podejść, ale jej kolor uwodził na tyle odważnie, że poddałam się jej urokowi... całkowicie i dość zuchwale zresztą. Te prawdziwe miłości rodzą się powoli, ale potem wielkie BUM i jesteś stracony. Ja dla matchy, ona dla mnie!

Jak z to z miłością bywa, jestem już na etapie stawiania śmiałych kroków, więc testuję na wszelkie sposoby. Jest dobrze... idę w dobrym kierunku. 


matcha, deser, ptysiu mietowy


Apetyt rośnie w miarę jedzenia, a ja na tych, co na diecie nie należę, więc wyciągam ręce i chcę więcej. Nie boję się już jej dodawać do lodów, naleśników czy czekolady, o zwykłej matcha latte już nie wspominając. 

To dopiero początek całej przygody… zaczynamy od delikatnej, piankowej słodyczy. Zatem zamknij oczy, zanurz usta, włącz muzykę i graj w zielone. Warto.


deser, matcha, ptysiu mietowy



Składniki:

Spód:
200 g ciasteczek (czekoladowych lub owsianych)
50 g rozpuszczonego masła lub soku pomarańczowego

Masa:

250 g serka mascarpone
500 mln śmietany kremówki
3 łyżki cukru pudru
1 łyżka herbaty matcha (rozpuścić w 2 łyżkach wody)
1 laska wanilii lub esencji/pasty waniliowej
żelatyna (ilość wg wskazówek producenta-ja zawsze daję trochę mniej)

Do dzieła:

Ciastka kruszymy lub miksujemy do konsystencji piasku. Dodajemy sok lub rozpuszczone i przestudzone masło. Mieszamy i taką masą wykładamy dno tortownicy. Wstawiamy do lodówki.

W tym czasie przygotowujemy krem. Rozpuszczamy żelatynę wg wskazówek producenta. Odstawiamy. 

Śmietanę i mascarpone miksujemy, dodajemy cukier puder i przestudzoną, ale ciągle w stanie ciekłym żelatynę.

Masę dzielimy na połowę, do jednej z nich dodajemy rozpuszczoną herbatę matcha. Mieszamy.

Masę wylewamy naprzemiennie na ciasteczkowe dno, zaczynając od środka tortownicy: 2 łyżki białej masy, 2 łyżki zielonej itd. aż obie masy się skończą (technika ta sama jak w przypadku ciasta zebra).


Można zrobić tzw. esy floresy drewnianym patyczkiem lub zostawić paski. Wstawiamy do lodówki na kilka h, najlepiej na całą noc. Smacznego!


deser, matcha, ptysiu mietowy

Komentarze

Znajdziesz mnie TU:

zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

i TU

mytastepol.com