Fasolowy biszkopt w truskawkowo-burakowej odsłonie... czyli z miłości do czerwieni
Lubię wykładać na blat, na pierwszy rzut oka zupełnie nieprzyjacielskie sobie składniki. Ktoś stojąc z boku pomyślałby, że robię zwykłe porządki w tych wszystkich szafkach i zakamarkach swojej kuchni, bo jak proszek z buraka mógłby polubić się z soczystą truskawką i to w cieście?
Tych dwoje to niezła para łobuzów i uwierzcie mi, że miłość do czerwieni to nie wszystko co może ich łączyć. Wbrew pozorom ze zwykłej uprzejmości i obowiązku własnej tolerancji (w końcu to ja wrzucam do ciasta, co mi się podoba i gdzieś intuicyjnie pasuje), rodzi się naprawdę silne uczucie i już wiem, że od dziś ta bosko pachnąca latem truskawka nie będzie już taka sama bez tego zwykłego- niezwykłego buraka!
Sprawdźcie sami.. połączenie diabelsko apetyczne!
Składniki:
Biszkopt:
2 puszki fasoli jaś
10 jajek
3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
1 czubata łyżka mąki pszennej
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Krem:
250 g mascarpone
500 mln śmietany kremówki
1 przezroczysta galaretka
1 łyżka proszku z buraka
truskawki (lub inne sezonowe owoce)
skórka z cytryny
Do dzieła:
Biszkopt:
Fasolę odsączamy i obieramy z łupinek. Przekładamy do naczynia i blendujemy na gładką masę. Żółtka ucieramy z cukrem na jednolitą puszystą masę. Dalej ucierając dodajemy po łyżce puree fasolowe. Miksujemy na małych obrotach, dodając mąkę z proszkiem do pieczenia.
Białka ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Ubite białka dodajemy do masy fasolowo-jajecznej małymi porcjami, mieszając delikatnie szpatułką.
Przekładamy na wyłożoną papierem do pieczenia średniej wielkości tortownicę. Pieczemy we wcześniej nagrzanym do 170-180 stopni C piekarnika. Pieczemy około 60-70 minut (do tzw. suchego patyczka).
Krem:
Galaretkę rozpuszczamy w gorącej wodzie z proszkiem z buraka, dokładnie mieszamy do całkowitego rozpuszczenia i odstawiamy do przestudzenia. Mascarpone i śmietanę ubijamy do lekkiej puszystej konsystencji, następnie dodajemy dobrze przestudzoną, ale ciągle w stanie ciekłym galaretkę i mieszamy do połączenia się składników. Ostawiamy na 10 minut do lodówki (masa musi być dość zwarta zanim wylejemy ją na ciasto).
Dobrze wystudzony biszkopt (kilka h lub no), kroimy na pół. Wylewamy śmietanowo-galaretkową masę, układamy na całej powierzchni truskawki ( w całości lub można pokroić w kostkę), Następnie znowu wylewamy masę i przykładamy drugą połowę biszkoptu. Resztę kremu smarujemy górę (opcjonalnie także boki) i ozdabiamy świeżo stratą skórką z limonki. Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?