Nie daj się zwodzić... zrób kotleciki z kalafiora
Surowe, rześkie i chrupiące… smakuje mi takie lato! Wgryzam się w marchewkę, którą apetycznie chrupię stukając w klawiaturę. Podbieram kawałki brokuła czy kalafiora, gdy rozkładam je na czynniki pierwsze, by potem wrzucić do zupy lub sałatki.
Czasami jednak tak się w tej chrupkości zatracam, że zapominam, że nie wszystko na mnie z nią poczeka…. jak ten kalafior. Czekał chłopak całkiem sporo, tracił na rześkości, więc trzeba było dodać mu trochę odwagi i zamienić w złociste, pachnące wędzoną papryką kotleciki. Z dodatkiem świeżych ziół obronił się pełna klatą;) Smacznego!
Składniki:
1 mały/średni kalafior
2 jajka
bułka tarta (około 3-4 łyżki, by kotleciki były wciąż delikatne)
1 łyżeczka słodkiej wędzonej papryki
mała cebula
2 ząbki czosnku
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki płatków chilli (lub więcej jeśli lubicie pikantne)
1/2 łyżeczki kurkumy
sól i pieprz do smaku
świeże zioła (opcjonalnie, u mnie pietruszka, szczypiorek i szałwia)
Do dzieła:
Kalafior dzielimy na różyczki, wrzucamy do miksera i blendujemy do konsystencji ryżu. Dodajemy pozostałe składniki, łącznie z przyprawami i posiekaną cebulą. Mieszamy do połączenia się wszystkich składników.
Zostawiamy na kilka minut, by przyprawy dobrze się ‚przegryzły”. Lepimy kotleciki i smażymy na oleju kokosowym lub zwykłym.
Smacznego!
Pozytywnie zaskoczył mnie smak
OdpowiedzUsuń