Ciasto migdałowo-marchewkowe
Odkąd ograniczyłam słodycze wszystkie domowe wypieki pachną piękniej niż zwykle! A może to tylko moje złudzenie ? Hmm w każdym razie patrząc w jakim tempie znikało z talerza mogę zdecydowanie powiedzieć, że to ciasto jest po prostu boskie!
Idealnie wilgotne w środku, nie za słodkie i do tego cudownie migdałowe. W zasadzie marchewka jest tu tylko dodatkiem, ale dodatkiem jakże ważnym! Bez niej zdecydowanie nie byłoby to już to samo ciasto;)
Ja upiekłam je w tortownicy, ale można także użyć prostokątnej blaszki. Dla nas wystarczył też tylko cukier puder, ale ciasto idealnie komponuje się z frostingiem z lekko słonego serka typu Philadelphia.
Szczególnie zasmakuje wielbicielom migdałów!
Składniki:
*
250 g drobno startej marchewki
*
5 jajek (białka oddzielone od żółtek)
*
180 g cukru
*
3 łyżki soku pomarańczowego lub rumu
*
60 g mąki pszennej
*
400 g mielonych migdałów
*
3 łyżeczki proszku do pieczenia
*
1 opakowanie cukru waniliowego
*
szczypta soli
Do dzieła:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Białka ubijamy na sztywną pianę i odstawiamy.
W osobnym naczyniu miksujemy żółtka, cukier i cukier
waniliowy przez około 5 minut, do powstania puszystej masy.
Do masy z żółtek dodajemy rum lub sok pomarańczowy,
przesianą mąkę, 200 gram mielonych migdałów i proszek do pieczenia. Wszystko
razem łączymy.
Do tak dość gęstej już masy dodajemy ubite białka i
delikatnie wszystko łączymy.
Następnie dodajemy resztę mielonych migdałów (200 gram) i
marchewkę. Dobrze łączymy wszystkie składniki.
Masę wylewamy na wysmarowaną i wyłożoną formę do pieczenia
(może być prostokątna 11*30 cm lub tortownica).
Pieczemy w nagrzanym piekarniku w temperaturze 180 C przez
około 60 minut lub do tzw. suchego patyczka.
Po upieczeniu zostawiamy w formie na około 10 minut, potem
wykładamy na talerz. Posypujemy cukrem pudrem bądź polewamy lukrem.
Smacznego!
Witam, czy nie potrzeba tluszczu? Bo nie widzę ani oleju ani masla. Chciałam się upewnić ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam! Nie trzeba tłuszczu, mielone migdały zastępują tutaj jakikolwiek tłuszcz :)
OdpowiedzUsuń