Czarny ryż i kotleciki z indyka w pistacjowej panierce

Po wypróbowaniu przez nas wszelkiego rodzaju kasz, przyszła pora na ryże. Oprócz tych zwykłych, najczęściej królujących na naszych stołach są i te dzikie, w tym cudowny ryż czarny. Z wielkim impetem wdarł się do czołówki najzdrowszych produktów świata nie bez powodu. Ma bardzo dużą ilość błonnika, witaminy E, żelaza, magnezu, aminokwasów....można wymieniać bez końca.

Nazywany był „zakazanym ryżem“, bo w Chinach był on przeznaczony tylko dla cesarza i nikomu innemu nie wolno było go jeść. Na szczęście dziś ryż czarny jest dostępny dla wszystkich i bez problemu można go dostać w sklepach ze zdrową żywnością. W końcu my możemy poczuć się jak Cesarz :)

Ja lubię go nie tylko za jego właściwości, ale za smaczny orzechowy smak. Choć do najtańszych nie należy, polecam chociaż raz coś z nim przygotować. Warto!

Składniki: (na 2 porcje)

*      ¾ szklanki czarnego ryżu

*      1 średni batat

*      pół szklanki bobu

*      2 łyżki oleju sezamowego

*      sól i pieprz

*      świeża natka pietruszki

*      oliwa lub olej kokosowy

*      średnia pierś indyka (opcjonalnie pierś kurczaka)

*      jajko

*      ¾ szklanki obranych pistacji

*      ¼ szklanki pestek dyni

Do dzieła:

Mięso pokroić na cienkie kotlety, oprószyć solą i pieprzem. Odstawić na kilka minut.

Pistacje i pestki dyni zmiksować na bardzo drobno lub jeśli wolicie na piasek.

Ryż dokładnie opłukać, zalać wodą na około 2,5 cm ponad ryż. Zagotować i zmniejszyć ogień na mały, gotować pod przykryciem ok. 25-30min aż ryż wchłonie wodę.

Bataty pokroić w kostkę, smażyć na średnim ogniu na oliwie lub oleju kokosowym do zarumienienia.

Bób ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Ostudzić i obrać.

Ugotowany ryż i bób wrzucić na patelnie do batatów, dodać olej sezamowy i wymieszać wszystkie składniki.

Kotlety obtoczyć w jajku, potem w panierce z pomieszanych orzechów i pestek dyni. Smażyć na oliwie lub oleju kokosowym.

Całe danie posypać świeżą pietruszką.

Smacznego!