Rozgrzewająca zupa z brukselką i mięsem mielonym

Dziś na obiad propozycja nie tylko smaczna, ale bardzo szybka w przygotowaniu. Ale chyba tego akurat nie muszę podkreślać, bo dewizą tego bloga jest przecież szybkie, smaczne i rodzinne gotowanie. Tylko sporadycznie udaje nam się znaleźć tyle czasu, by ponieść się zwariowanej twórczej fantazji.

Od wczesnego dzieciństwa należałam do zagorzałych sympatyków brukselki, więc nie mam problem ani z jej smakiem ani zapachem przy pieczeniu czy gotowaniu. Jeśli Wy jednak nie lubicie brukselki, proponuję skorzystać z dość podobnej propozycji zupy (TUTAJ).

Ci, co często tu zaglądają wiedzą, że nie przepadam za zaciąganiem i zabielaniem zup, same warzywa wystarczą;) Ale jeśli macie ochotę to dodajcie np. serek topiony, który bardzo tu pasuje. Zapraszam do gotowania!

Składniki:

*      300 g mięsa mielonego wieprzowego

*      200 g brukselki

*      3 średnie marchewki

*      5 średnich ziemniaków

*      świeża natka pietruszki

*      kostka bulionu warzywnego

*      sól i pieprz

Do dzieła:

Mięso mielone lekko przyprawiamy i smażymy na patelni, do lekkiego zarumienienia. Przekładamy do garnka.

Zewnętrzne listki brukselki usuwany, przekrajamy na pół i smażymy na tej samej patelni - tylko do lekkiego podpieczenia (2-3 minuty). Przekładamy do garnka z mięsem, zalewamy bulionem warzywnym. Gotujemy na średnim ogniu.

Marchewkę kroimy na półplasterki lub plasterki i także lekko podsmażamy na suchej patelni. Przekładamy do gotujących się warzyw.

Ziemniaki kroimy w kostkę i dodajemy do zupy. Gotujemy przez kilka minut aż warzywa zmiękną. Doprawiamy solą i pieprzem. Tuż przed podaniem posypujemy natką pietruszki.

Smacznego!