Schabowe ze szpinakiem i kozim serem...czyli pomysł na obiad niedzielny #9

Dziś obiad niedzielny, który jest szybki i prosty w przygotowaniu. Można by powiedzieć klasyczny schabowy, który nie oszukujemy się wciąż często gości na polskim stole, ale w nieco zmodyfikowanej wersji, bo w towarzystwie zacnego szpinaku i koziego sera.
 

Do tego pyszne pyry z odrobiną wędzonej papryki (przepis TUTAJ) i dodatki, które często goszczą w naszych spiżarniach/piwnicach:) 

Jak ja uwielbiam te nasze posiedzenia przy smacznym obiedzie. Tutaj w zasadzie nie trzeba było większych przygotowań do apetycznego zdjęcia. Wszystko samo się broni! 

Dla mnie wygląda smakowicie, a co Wy o tym sądzicie? Napiszcie jeśli macie jakieś uwagi! Chętnie skorzystam z pomysłów...pamiętajcie jednak, że żadna głębia obrazu itd. nie wchodzi w grę...mam tylko telefon. Przynajmniej na razie. Myślę, że zauważycie, gdy się to zmieni. 

Ściskam!

Składniki:

*      schabowe (cienko potłuczone)

*      2 szklanki świeżego szpinaku

*      50 g koziego sera (w roladce)

*      1 ząbek czosnku

*      sól i pieprz

*      jajko

*      bułka tarta

Do dzieła:

Mięso wieprzowe oczyścić, pokroić na kotlety i cienko wytłuc.

Oprószyć solą i pieprzem. Odstawić na stronę.

Szpinak wrzucić na patelnię, lekko zblanszować, dodać bardzo drobno pokrojony czosnek i kozi ser (można porwać lub pokroić na mniejsze kawałki). Chwilę podsmażyć.

Na środek każdego kotleta wyłożyć 1-2 łyżki szpinaku z serem. Zawinąć jak krokiet. Moczyć w jajku i panierować w bułce.

Smażyć na średnim ogniu na złoty kolor. Podawać na ciepło z ulubionymi dodatkami.

Smacznego!