Roladki wieprzowe z modrą kapustą...czyli pomysł na obiad niedzielny #11

Roladki wieprzowe z modrą kapustą gościły na naszym stole pewnego niedzielnego popołudnia. Wiecie jak lubię siadać przy tak pysznie zastawionym stole, ale jedzenie nie jest najważniejszym powodem, dla którego tak uwielbiam te nasze niedzielne obiady.

Najważniejsze jest to, że to jest jedyny dzień w tygodniu, w którym nigdzie się nie śpieszymy, nie muszę jedną ręką zapinać mundurka starszej córki, a drugą podawać śniadanie młodszej. W całym tym tygodniowym chaosie i hałasie, niedzielny obiad jest dla mnie momentem wyciszenia i skupienia się na tu i teraz. Jeśli jeszcze w tle słychać cmokanie i mlaskanie to wiem, że jestem u siebie- mam nadzieję, że wiecie o czym mówię.

Takie celebrowanie tego dnia wpoiła we mnie mama, dla naszej szóstki to też był jedyny taki dzień. Warto mieć choć taki jeden dzień, może to być i poniedziałek, ale ważne żeby był Wasz!

Te roladki myślę, że przypadną Wam do gustu, są pewnego rodzaju powrotem do przeszłości i zaproszeniem do rodzinnego stołu. Z dodatkiem kaszy bulgur, cudownie słodkiej, gotowanej na parze marchewki i napoju pietruszkowego skradnie Wasze serca ;)

W naszej kuchni nic się nie marnuje, więc pozostałą z faszerowania roladek, modrą kapustę zajadaliśmy jako smaczny dodatek do obiadu. Pamiętajcie przy jej przygotowywaniu, że powinna mieć dość wyrazisty smak, więc ilość cukru i octu można powiększyć w zależności od smakowych gustów. Polecam!

Składniki:

*      6 cienko rozbitych kotletów wieprzowych

*      1kg czerwonej kapusty (ok. ½ główki)

*      1 duża czerwona cebula

*      1 duże jabłko

*      sól, pieprz

*      2 łyżki cukru brązowego

*      2 łyżki octu winnego (czerwonego)

*      1 listek laurowy

*      3 ziarenka ziela angielskiego

*      1 mała biała cebulka (w koszulce)

*      mąka pszenna + wędzona papryka – do obtoczenia roladek

Do dzieła:

Kotlety schabowe oczyszczamy, myjemy i dobrze rozbijamy (powinny być cieniutkie). Przyprawiamy solą, pieprzem i odstawiamy.

Kapustę pokroić w piórka, włożyć do garnka i zalać wrzątkiem (tylko do jej wysokości). Gotować na średnim ogniu około 10 minut. Po tym czasie odlać na sitku.

Przełożyć ponownie do garnka, dodać starte na grubych oczkach jabłko (wraz ze skórką), dodać cukier, przyprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem. Zalać odrobiną wody i gotować na małym ogniu do miękkości. Można dodać odrobinę oleju/oliwy, żeby kapusta szybciej zmiękła.

Na końcu, po upewnieniu się, że kapusta jest wystarczająca miękka, dodać ocet, doprawić do smaku solą, pieprzem czy cukrem.

Po wystudzeniu kapustę rozkładamy (ok. 2 łyżki) na wcześniej rozbite kotlety wieprzowe. Zwijamy w roladki i spinamy wykałaczką lub owijamy sznurkiem. Odstawiamy na ok. 1h w chłodne miejsce aby mięso lepiej przeszło smakiem modrej kapusty. W tym czasie można przygotować dodatki.

Roladki obtaczać w mące pszennej wymieszanej z wędzoną papryką. Smażyć na średnim ogniu na oleju, do zrumienienia każdej ze stron. Przełożyć do garnka, zalać powstałym ze smażenia sosem, dolać niewielką ilość gorącej wody i gotować pod przykryciem na małym ogniu- ok. 40 minut. Do sosu dodać białą cebulę w koszulce, liść laurowy i ziele angielskie.Ewentualny ubytek wody uzupełniać na bieżąco- pamiętając, że ma to być wrzątek.  

Smacznego!