Chałka z bazyliowym pesto
Są takie dni, że po lekkim śniadaniu, lunchu lub kolacji, chcemy w końcu wgryźć się w coś konkretnego. To coś konkretnego czasem w ogóle nie ma imienia. Coś, co gdzieś krąży jeszcze nienazwane, czasem jest najlepsze. Lubię jak w głowie powoli rodzi się, gra mi pomysł. Nieraz jest to główna myśl, niekiedy składnik, a czasami tylko zaczątek...jakiś delikatny, ale główny smak lub zapach całego dania.
Bywa, że rządzi tylko kolor….taaaak ostatnio zielony! Sama nie wiem dlaczego, bo ogólnie lubię ciepłe, rozgrzewające barwy. Ale to właśnie zielony wdarł się gdzieś niepostrzeżenie do mojego krwioobiegu, gdzieś krąży i podszeptuje różne rozwiązania. Poddaję się temu, zobaczymy co z tego wyniknie!
W trakcie takiej typowo irlandzkiej sztormowej pogody, gdzie wiatr nie puka lekko palcem, a wali pięścią w okna i drzwi, nie marzy się o niczym innym niż kubek gorącej herbaty i jeszcze ciepłej, wyjętej prosto z piekarnika bułce.
Te domowe, z drobiazgowo dobranymi dodatkami, ale też tymi wrzuconymi przez ‘przypadek’ pieczywo, jest u mnie zawsze mile widziane. Dziś nie na słodko, ale właśnie ze świeżo zrobionym soczyście zielonym pesto, które odstraszy paskudną pogodę i ukoi zmysły;)
Składniki:
Chałka
*
2 jajka i 1 żółtko
(białko zostawiamy do posmarowania ciasta)
*
100 g masła
*
150 mln mleka
*
50 g świeżych drożdży
*
500 g mąki pszennej
*
1 łyżeczka soli
Pesto:
*
1 szklanka listków
bazylii
*
60 mln oliwy
*
25 g orzeszków pini
*
25 g startego parmezanu
*
1 ząbek czosnku
*
sól morska
Wszystkie składniki na pesto zmiksować w
blenderze/Thermomixie lub rozetrzeć w moździerzu. Przy tej okazji nie musi to być zrobione idealnie, kawałki orzechów czy bazylii świetnie sprawdzi się w chałce.
Do dzieła:
Metoda klasyczna:
Najpierw należy zrobić rozczyn
(krok po kroku TUTAJ). Pamiętajcie, że
wszystkie składniki na rozczyn odlicza się z przepisu.
Mąkę wysypać do miski, na środku
zrobić mały dołek i do niego wylać delikatnie rozczyn. Dodać resztę składników
z listy i wyrobić elastyczne, gładkie ciasto.
Pozostawić do wyrośnięcia pod przykryciem,
do podwojenia objętości.
Następnie ciasto rozwałkować, posmarować
całą powierzchnię pesto. Zwinąć w rulon, następnie przekroić wzdłuż na pół
(patrz zdjęcie). Z obu części zapleść niby warkocz. Pozostawić do ponownego
wyrośnięcia.
Po wyrośnięciu posmarować jajkiem, piec
przez około 20-25 minut w temperaturze 180-200 stopni C.
Thermomix:
Do naczynia włożyć jajka, mleko i masło,
wymieszać: czas 1,5 minuty/temperatura 50 stopni C/obroty pozycja 5.
Następnie dodać pozostałe składniki i
wyrobić ciasto: czas 3 minuty/Interwał.
Reszta jak powyżej…paragraph 3.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?