Drożdżowe bułeczki z prażonymi orzechami
Ostatnio czas jest dla mnie łaskawy, jakoś mam wrażenie zwolnił trochę, a może to ja przyśpieszyłam obroty? W każdym razie mogę ostatnio więcej...choć wciąż za mało!
Do pewnego okresu w moim życiu, wydawało mi się, że jestem doskonale zorganizowana, mam wszystko pod kontrolą, wiem co, gdzie, jak i kiedy, ale rzeczywistość zweryfikowała trochę zdanie o samej sobie. Zwyczajnie nie wyrabiam się w czasie ani jako mama, ani żona ani pracownica….zawsze przydałoby mi się tego czasu jeszcze troszeczkę więcej.
Wiele rzeczy odkładam na później, ale nie z lenistwa, a zwykłego “nie mam kiedy’. Ogromną frajdę mam np. z prowadzenia bloga i szkoda mi bardzo, że na tą przyjemność mam tego czasu najmiej. Priorytetem jest jednak rodzina, a ograniczenia techniczne (zdjęcia robione tylko smartphonem) komplikują wszystko jeszcze bardziej. Do tego te krótkie pochmurne dni! Czekam na wiosnę, a na lato jeszcze bardziej…poczekajcie ze mną ;)
Weekendy są dla mnie na nadrabianie dosłownie wszystkiego, od prozaicznych zakupów, prania i sprzątania, do najbardziej przyjemnej części, rozpieszczania (także kulinarnie) mojej rodziny. Takie oto śniadanie czekało na nich w ostatnią sobotę….
Okazało się, że takie drożdżowe bułeczki z prażonymi orzechami to doskonała propozycja na słodkie śniadanie nie tylko dla łasuchów.
Są doskonałe w smaku, idealnie miękkie, a orzechowe miodowe chrupnięcia jest dodatkowym, choć niekoniecznym atutem. Jeśli macie w domu alergików lub osoby, które za orzechami nie przepadają, proponuję do masy dodać cynamon i kardamon lub zwykły cukier waniliowy.
Z takiego ciasta możecie formować dowolnego kształtu bułeczki, moga to być mini warkocze lub np. zawijane tak jak kanelbullar (szwedzkie bułeczki cynamonowe).
Cieszcie się każdą chwilą! To ważne!
Składniki:
Bułeczki:
*
150 mln mleka
(letniego)
*
25 g świeżych drożdży
lub 1 opakowanie suchych
*
60 g brązowego cukru
*
szczypta soli
*
1 łyżeczka ekstraktu z
wanilii lub pasty waniliowej
*
1 łyżeczka kardamonu
*
75 g miękkiego masła
*
1 jajko
*
400 g mąki pszennej
Masa do bułeczek:
*
125 g masła
(bardzo miękkiego)
*
60 g brązowego
cukru
*
2 łyżki
zwykłego cukru
*
do wyboru: 2 łyżki
cynamonu, 1 łyżeczka kardamonu, garść drobno posiekanych orzechów (u nas
miodowe z przepisu TUTAJ)
Wszystkie składniki na masę należy
dobrze ze sobą połączyć. Posmarować nią rozwałkowane ciasto drożdżowe.
Do dzieła:
Metoda klasyczna:
Zrobić rozczyn (krok po kroku znajdziecie TUTAJ), pamiętajcie o dostosowaniu proporcji do powyższego przepisu. Odstawić do wyrośnięcia.
Dodać pozostałe składniki i zagnieść ciasto.
Przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe
miejsce do podwojenia objętości (około 1h).
Oprószyć stolnicę odrobiną mąki. Ciasto
podzielić na 2 części i rozwałkować na prostokąt.
Na rozwałkowany placek wyłożyć masę
cukrowo-orzechową. Rozsmarować na całej powierzchni.
Ciasto złożyć na pół, powierzchnię wyrównać
delikatnie dłonią. Pokroić ma ok. 2cm paski. Każdy pasek skręcić i zawinąć
wokół 2-3 palców, końcówkę ciasta włożyć pod spód (podobny sposób zawijania
znajdziecie TUTAJ).
Pozostawić do wyrośnięcia na około 1h.
Posmarować roztrzepanym jajkiem i piec w temperaturze 180 stopni C przez około
10-12 minut.
Czynność powtórzyć z resztą ciasta.
Thermomix:
Wszystkie składniki (oprócz orzechów)
umieścić w naczyniu mieszającym w kolejności: mokre, suche, na końcu drożdże.
Wyrobić: 3min/interwał. Reszta jak powyżej…paragraf 3.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?