Kanapka z wieprzowiną do odrywania

"W poradniki młodego zielarza, napisanym dla szczęścia ludzkości"...ta piosenka z Akademi Pana Kleksa zakradła się dziś do mnie i nie mogę się jej pozbyć.

Tak to jest jak dzień zaczyna się z córkami, które mając szalenie różne gusta muzyczne, przy tych kawałkach "bujają" się w tym samym rytmie i jest wreszcie błogi spokój;) Aż sama się zapomniałam i zanim się obejrzałam z moich ust popłynęło: "biegać, skakać, latać, pływać, w tańcu, w ruchu wypoczywać".

W naszej czteroosobowej rodzinie nie tylko gusta muzyczne, ale też smakowe, są inne. W kuchni, jak na każdej innej płaszczyźnie, trzeba znaleźć jednak wspólny mianownik i jakoś to wszystko zgrać, by było rytmicznie;)

Dla tych, którym wieprzowina do odrywania nie do końca pasuje z pyrami i sałatką, proponuję zwykłą bułę pita lub domowe pieczywo. Z odpowiednimi dodatkami, będzie dobrze grało, a może nawet śpiewało;)

Pozdrawiam i życzę dobrego rytmu w tym tygodniu!

Składniki:

*      bułki pita lub domowe pieczywo

*      wieprzowina do odrywania (przepis TUTAJ)

*      mix sałat (szpinak, rukola, sałata lodowa)

*      konfitura z czerwonej cebuli (przepis TUTAJ)

*      papryka

*      świeży ogórek (pokrojony w paski nożem julienne)

*      oliwki

*      majonez/ketchup/musztarda

Do dzieła:

Pieczywo lekko ztostować lub zapiec w piekarniku. Jedną stronę bułki posmarować majonezem, a drugą musztardą. Włożyć wszystkie warzywa i mięso warstwowo ( w ilości i kolejności przez Was wybranej).

Smacznego!