Sałatka z pomarańczą i czerwoną cebulą
Dzień chyli się już ku końcowi, dziewczynki
robią się jak na tą porę dnia przystało, lekko marudzące, a ja zwyczajnie
głodna. Muszę coś zjeść i to teraz, potem będzie zdecydowanie za późno.
Objadanie się na noc zakłóci dobry sen, a ja dobrego snu nie oddam! Za
nic w świecie! To jedyne, czego ostatnio naprawdę mi brakuje...dobrego,
twardego i niczym niezakłóconego snu! Ruszam więc do kuchni….za mną
kroczy, lekko kiwając się jak mała kaczuszka, Kajula…
Zerkam do lodówki, która swoją pustką przypomina mi o zbliżającym się końcu, nie tyle dnia co tygodnia;)
Coś trzeba wymyślić i to szybko...zaglądam głębiej, coś tam przesuwam, macam i obwąchuję. Kaja jakby mnie kopiując też coś dotyka i spogląda na mnie tym swoim błękitem ;) Tak oto powstała nasza kolacja i lunch na następny dzień.
W naszej sałatce zupełnie niezaplanowanie wylądowała ostatnia pomarańcza i czerwona cebula. Iście dobrana choć trochę kontrowersyjna kombinacja. Wyszło lekko, szybko i na temat, czyli dokładnie tak jak lubię!
Składniki:
*
mix sałat (u nas szpinak, sałata
lodowa, rukola)
*
1 mała czerwona cebula
*
1 pomarańcza
*
50 g orzechów nerkowca
*
1 łyżka czarnego sezamu
*
3 łyżki oliwy
*
1 łyżka soku z cytryny (świeżo
wyciśniętego)
*
1 łyżka miodu
Do
dzieła:
Orzechy prażymy na suchej patelni do
zarumienienia. Sałaty mieszamy ze sobą. Cebulę kroimy w piórka, pomarańczę
kroimy w kostkę (dokładnie ją obieramy z białej części).
Wszystkie składniki na sos mieszamy ze sobą,
dodając także sezam. Sałatkę polewamy sosem tuż przed podaniem.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?