Wieprzowina do odrywania
Nie mogę uwierzyć, że pierwszy tydzień stycznia mamy już za sobą. Wszyscy dziwnie na mnie patrzą kiedy wciąż jeszcze życzę dobrego Nowego Roku. Tak jakbyśmy ten zeszły pożegnali całe lata świetlne temu.
Ja poprzedni rok noszę w sobie jeszcze całkiem wyraźnie, było w nim dużo dobrego. To był rok otwarcia na nowe wyzwania i mocniejsze, silniejsze sięganie po lepsze. Było w nim wiele miłości, radości i promieni słońca. Czasem też rzeczywistość pluła w nas szarością dnia poprzedniego, ale po takich dniach następowały te lepsze, które pozytywnie napędzały na dłuższy i radośniejszy bieg.
Z miłością pod pachą, z radością w kieszeni i dobrym słowem na ustach możemy więcej. Czasami uzbrojenie się w cierpliwość i odrywanie wszystkiego po kawałeczku jest znacznie przyjemniejsze. Nie sądzicie?
Taka właśnie odrywana wieprzowina skradła nasze serca, a raczej żołądki w nowym właśnie roku. Jest idealnie soczysta, krucha i aromatyczna. Każdy może dodać swoje ulubione przyprawy i uzbroić się w cierpliwość, bo na takie mięso czeka się kilka godzin.
Cała sztuka polega na pieczeniu jej w niskiej temperaturze przez mniej więcej 7h. To idealny czas na to, by mięso stało się delikatne i rozwarstwiało się na tzw. ‘wióry’.
Idealna propozycja nie tylko na niedzielny obiad, ale także jako ‘domowy hamburger’ na poniedziałkowy lunch w pracy:)?
Polecam!
Składniki:
*
1kg łopatki wieprzowej
*
2 łyżeczki świeżo zmielonego
pieprzu
*
4 łyżeczki soli
*
3 łyżeczki brązowego cukru
*
4 łyżeczki wędzonej papryki
*
1-2 główki czosnku
*
2-3 papryczki chilli
*
oliwa
Do
dzieła:
Wszystkie składniki na marynatę dokładnie ze
sobą łączymy, tak powstałą pastą smarujemy wieprzowinę z obu stron. Zawijamy w
folię spożywczą i odkładamy w chłodne miejsce na przynajmniej 2h (najlepiej na
całą noc).
Mięso przekładamy do żaroodpornego naczynia,
układamy warzywa (czosnek można przekroić na pół lub obrać ząbki i powrzucać
dookoła mięsa).
Piekarnik nagrzewamy do 150 stopni C i
pieczemy mięso przez mniej więcej 7h.
Po tym czasie powinno być delikatne i
rozwarstwiać się pod wpływem nacisku. Po około 15-20 minutach po wyjęciu z
piekarnika, rozwarstwiamy mięso widelcem. Podajemy z sałatką lub jako dodatek
do pita.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?