Pulpeciki z jarmużem, kaszą i czarnym sezamem w sosie pomidorowym

Miłość do smacznej, ale wciąż prostej kuchni stała się soczewką, przez która oglądam świat. To z myślą, o tym co zjem lub co podam na śniadanie, zaczynam mój dzien. 

Nie mam obsesji na punkcie jedzenia, szanuję i pokornie przyjmuję dobroci dane przez naturę, nie marnuję ich i też się nimi nie objadam. Lubię skupiać się na osobnych smakach, przyprawach i zagadkach z czego zrobiono pyszny sos albo co ukryte jest w smacznym cieście przyniesionym przez koleżankę.

Kuchnia stała się moim uzależnieniem, czekam zawsze z niecierpliwością dziecka na weekend, gdzie krzątanie i eksperymentowanie (ale takie z głową) zaczyna się od rana. 

W taki właśnie powolny, pełen miłości poranek powstał ten prosty i smaczny obiad, a może lunch? Dziś piątek!

Składniki:

*      500 g mięsa mielonego wieprzowego

*      200 g kaszy ( u nas pęczak)

*      40 g jarmużu

*      2 łyżeczki pieprzu cytrynowego

*      1 łyżeczka słodkiej papryki

*      3 łyżki czarnego sezamu

*      sól

*      2 puszki pomidorów w zalewie

Do dzieła:

Kaszę gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Jarmuż dokładnie płuczemy, usuwany łodygi i dość drobno siekamy- następnie sparzamy wrzątkiem.

Mięso przyprawiamy i odstawiamy na kilkanaście minut.

Do mięsa dodajemy przestudzoną kaszę i jarmuż, mieszany do połączenia się składników.

Lepimy pulpeciki i smażymy do zarumienienia. Przekładamy do garnka, zalewamy pomidorami - jeśli są w całości, lekko miksujemy. Dodajemy kilka listków jarmużu, przyprawiamy i gotujemy na średnim ogniu pod przykryciem 1,5-3h.

Smacznego!