Placuszki z batata, szpinaku i pora
Ostatnio patrze na nasze mieszkanie i mam ochotę na kompletna zmianę wszystkiego. Przestawianie już mnie nie satysfakcjonuj niestety. Problem w tym, ze to nie nasz dom, wiec możliwość ruchów jest bardzo ograniczona. A szkoda!
Też tak macie, ze ze zmiana przestrzeni, w której w sumie spędzacie najwięcej czasu odzywacie Wy sami? To tak jak zaczynanie od nowa. A ja lubię początki. Początki są zawsze najbardziej emocjonujące, pełne nadziei i oczekiwań, ale zawsze z ta właśnie pozytywna nuta w serduchu.
Czyż nie byłoby cudownie zaczynać od nowa kiedy tylko macie na to ochotę? Początki są takie elektryzujące! Jest w nich zawsze podniecenie i budzącą się elektryczność...
Doświadczasz, wąchasz, dotykasz i zapoznajesz się z nieznanym...wiosna to zdecydowanie początek, jak pięknie, ze możemy doświadczać jej co roku!
To z początkiem wiosny rzucam się na wszystko z podwójną energia i zapałem. Jak samo nakręcająca się pozytywka...czasem trzeba mnie przystopować, bo np. ugotuje, usmażę lub upiekę dla całego niemal wojska...i to wygłodniałego;)
Dziś zapraszam Was do smażenia, tych nowych prostych
warzywnych placuszków, do których można wrzucić wszelkie warzywa, ser czy nawet
boczek...smacznego początku nowego dnia kochani!
Składniki:
* 1
duży słodki ziemniak (batat)
* jasna
część pora
* 1/2
szklanki świeżego szpinaku
* 1/2
szklanki startego sera
* 2-3
jajka
* sól
morska i świeżo zmielony pieprz
· w
wersji tylko dla dorosłych warto dodać pieprz cayenne lub płatki chilli
Do
dzieła:
Ziemniaka zetrzeć na dużych oczkach, dodać pokrojony
por, stary ser i jajka. Przyprawić i dobrze wymieszać.
Smażyć na średnim ogniu z obu stron do zarumienienia.
Podawać z ulubionym dipem.
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?