Sorbet z rabarbaru z delikatną nutką imbiru

“Zapachniało, zajaśniało….Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty.” Piękna jest ta piosenka, a głos Grechuty dziś pasuje tak samo jak 20 lat temu!

Niesamowite jest jak niektóre rzeczy przemijają i są szybko zapomniane, a inne odzywają się echem i są tak samo świeże i naturalnie piękne jak w dniu powstania!

Dziś większość rzeczy tworzy się na 'teraz', na 'już'...wszystkie media społecznościowe mają swoje trendy i konwencje. Ja zawsze jestem z tym do tyłu, zwyczajnie nie ogarniam i nie nadążam za żadną chyba modą. Jak już myślę, że załapałam to pojawia się coś nowego i tak w kółko;)

Ale mam z tego ciągłego pościgu całkiem niezłą frajdę. Ja po prostu lubię mieć pełne ręce roboty;) Ciągłe te lawirowanie między pracą, domem, blogiem i małymi przyjemnościami tylko dla duszy daje nieźle w kość, a te z roku na rok będą odmawiać posłuszeństwa…no ale nie będę już tu stękać i kwękać, zapraszam na sorbet z rabarbaru z cudnym dodatkiem imbiru!

Coś co ochłodzi, doda sił i da boską przyjemność podniebieniu. Takim sposobem możemy też cieszyć się smakiem rabarbaru nawet kiedy sezon na ten cudny owoc się skończy!

Składniki:

·      3 szklanki rabarbaru (pokrojonego na mniejsze kawałki)

·      1 szklanka brązowego cukru

·      1 szklanka wody

·      2 łyżeczki startego imbiru

Do dzieła:

Wszystkie składniki (oprócz imbiru) wrzucić do garnka i zagotować. Wrzucić imbir, gotować około 15 minut, do miękkości rabarbaru i dokładnego rozpuszczenia się cukru.

Przestudzić i dokładnie zmiksować. Przełożyć do foremek na lody. Zamrozić. Wyjąć z zamrażalnika na około 15 minut przed jedzeniem. Smacznego!