Biało-czarne poplątanie...czyli ciasteczka w stylu noir

Prawdziwa przyjaźń to bardzo trudna sprawa. Szalenie ciężko jest dbać o kontakt, nawet jeśli mieszka się w tym samym mieście, a co dopiero kiedy dzielą nas setki kilometrów. Zwykłe rzeczy gdzieś ulatują, a długie opowieści zamieniają się w krótkie wiadomości. Z codziennych długich rozmów i śmiechu po pachy zostają tylko zdawkowe informacje. Oczywiscie ten proces nie zmienia się z dnia na dzień, trwa długie miesiące, ale to nie zmienia faktu, że prześlizguje się przez palce...gdzieś ulatuje.

Ostatnio zatęskniło mi się bardziej niż zwykle za długimi godzinnymi opowieściami, rozmowami o wolności, miłości i muzyce...najlepiej przy dobrym czerwonym winie.
Rzeczywistość weryfikuje wszystko, dostosowuje marzenia, plany i zagarnia dla siebie co może. Ja się jednak nie poddaję, o przyjaźń walczę i dbam na tyle, ile pozwala mi czas i umiejętności. 
Zatapiam się w nowe wysublimowane smaki i dzielę się tym, co udane. Tymi uroczymi ciasteczkami, które wyszły lepiej niż oryginalnie zakładałam podzieliłam się z tymi, na których zależy mi najbardziej. Mam nadzieję, że ich opinia była równie szczera, co moja do nich sympatia. Pozdrawiam i z całego serca polecam!



ciasteczka, ptysiu mietowy

ciasteczka, ptysiu mietowy



Część czekoladowa:

Składniki:

·      1 ½ szklanki mąki pszennej
·      ½ szklanki kakao
·      1 szklanka masła (w temperaturze pokojowej)
·      1 szklanka cukru pudru
·      1 jajko
·      1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
·      ½ szklanki płatków migdałowych
·      ½ szklanki wiórków kokosowych

Część cytrynowa:

Składniki:

·      2 szklanki mąki pszennej
·      1 szklanka suszonej żurawiny
·      1 szklanka cukru pudru
·      3/4 szklanki masła w temperaturze pokojowej
·      1 jajko
·      sok z 1 cytryny
·      skórka z 1 cytryny


Do dzieła:

W dużej misce wymieszać mąkę, kakao i cukier. W drugiej misce wymieszać jajko, masło i wanilię- około 3-4 minut, do powstania jednolitej masy. Połącz dwie masy razem, dodaj płatki migdałowe i wiórki kokosowe. Połącz, uformuj kulę, owiń folią i wstaw do lodowki na około 30 minut.

Z masą cytrynową zrób podobnie: w jednej misce wymieszaj suche składniki, a w drugiej mokre. Połącz masy, dodaj żurawinę i połącz. Uformuj kulę, owiń folią i wstaw do lodówki na około 30 minut.

Po tym czasie włóż obie masy do pojemnika (u mnie prostokątna blaszka). Na dno wyłóż masę czekoladową, wyrównaj dłońmi i wyłóż masę cytrynową. Wyrównaj i wstaw do lodówki ponownie na około 1h.

Po tym czasie wyjmij masę i pokrój w plastry, ja każdy z nich przekroiłam jeszcze na pół.

Ciasteczka wyłóż na wyłożoną papierem do pieczenia blaszkę.

Piekarnik nagrzej do 180 stopni C i piecz ciasteczka okolo 10 minut, tylko do lekkiego zarumienienia.


Przechowuj w szczelnie zamknietym pojemniku. Smacznego!

Komentarze

Znajdziesz mnie TU:

zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

i TU

mytastepol.com