Chrupiące gofry pachnące kokosem

Niedziela, dzień lenia! No tak nie do końca, bo nic nie robić to ja chyba nie potrafię. Sobota jest zazwyczaj od gotowania, a niedziela od układania tego w jedną całość. Najbardziej jestem zadowolona, jak uda mi się stworzyć dwie, trzy nowe rzeczy… nie zawsze jednak to się udaje. Dziś udały się gofry, na tyle, by się nimi z Wami podzielić. Dodatkowo odkryłam jeden mały trick, który pozwala, by dłużej były chrupiące (mała rada pod przepisem).


W takim razie ja zabieram się do następnego wpisu, a Was zapraszam do zrobienia gofrów… na śniadanie już chyba za późno, ale mogą też idealnie wbić się w popołudniową kawę.


gofry, ptysiu mietowy




gofry, ptysiu mietowy


Składniki:

*      2 szklanki/ 120 g mąki pszennej
*      2 łyżki cukru
*      4 łyżeczki proszku do pieczenia
*      ¼ łyżeczki soli
*      1 puszka mleka kokosowego (400mln)
*      ½ szklanki/120 mln oleju słonecznikowego
*      2 jajka
*      1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

Do dzieła:

Włącz gofrownicę, musi być bardzo dobrze nagrzana.

Wymieszaj wszystkie suche składniki i odstaw. W drugim naczyniu wymieszaj wszystkie mokre składniki.

Mokre składniki wlej do suchych i wymieszaj delikatnie szpatułką (tylko do połączenia się składników).

Gofrownicę spryskaj olejem z obu stron. Wylej ciasto (nie na całą jej powierzchnię, bo „ucieknie”). Smaż do zarumienienia (wg instrukcji producenta). Smacznego!


* mała rada- żeby gofry zachowały swoją chrupkość, po wyjęciu ich z gofrownicy, przekładaj kilka razy z dłoni do dłoni, w ten sposób odparują i dłużej będą cieszyć chrupkością

gofry, ptysiu mietowy

Komentarze

Znajdziesz mnie TU:

zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

i TU

mytastepol.com