Piersi kurczaka w marynacie z czarnej porzeczki
Jest naprawdę pięknie za oknem. Zimno, przeszywająco zimno, ale pięknie, kolorowo i orzeźwiająco. Tylko za to lubię jesień. Nie lubię grubych swetrów, kurtek, czapek i szalików. Lubię je na półkach, manekinach i innych ludkach, ale kiedy sama mam się w to wszystko wbić….wrrr.
Deszczowi i zimnu mówię NIE…cała reszta jest jednak piękna, kolorowa i urocza. Można naznosić tej natury trochę do domu, suche liście włożyć w ramki, a kasztany poukładać na kominku lub zająć dzieci, by zrobiły kasztanowe ludziki.
To w takie właśnie zimne, jesienne popołudnia sięgamy po kolejną porcję gorącej herbaty, otwieramy konfitury zrobione przez lato, by rozkoszować się na nowo zapachami i smakami ciepła. Zatem jeśli macie pod ręką porzeczki zamknięte w słoiki, proponuję je otworzyć i zabrać się za marynatę.
Składniki:
*
2 piersi kurczaka
Marynata:
*
2 łyżki domowej konfitury
z czarnej porzeczki
*
2-3 łyżki oliwy z suszonych
pomidorów
*
sól i świeżo zmielony
pieprz
*
1 średnia cebulka
*
1 łyżeczka słodkiej
wędzonej papryki
*
¼ łyżeczki pieprzu
cayenne
*
¼ łyżeczki gałki
muszkatołowej
*
sól
Do dzieła:
Piersi oczyścić, umyć i osuszyć.
Cebulkę pokroić w piórka. Wszystkie składniki na marynatę dobrze ze sobą
wymieszać. Posmarować dokładnie piersi kurczaka i odłożyć na minimum 2h w
chłodne miejsce.
Po tym czasie włożyć do
nagrzanego do 180 stopni C piekarnika, piec przez około 25- 30 minut (spryskać
oliwą jeśli to konieczne).
Podawać z ulubionymi dodatkami (u
nas pieczone ziemniaki posypane świeżym tymiankiem). Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?