Cykl z dynią... sernik z puree z dyni

Kolejny cykl z dynią, choć może kolor na to nie wskazuje… sernik z puree z dyni. Jeśli doda się do niego nutkę zimowych przypraw: cynamon, goździki czy imbir to będzie idealnie pasował na świąteczny stół. Choć i bez tego „upiększenia” będzie pasował do spotkań z przyjaciółmi i rodziną. 

Polecam serdecznie wypróbować już dziś, bo ja już wiem, że następnym razem przyozdobię go bezową górą;)

Składniki: 

400 g czekoladowych ciastek owsianych (lub typu Digestive)

80 g masła

350 g pieczonej dyni

1 kg twarogu

250 g mascarpone

skorka z 2 pomarańczy

150 g brązowego cukru

1 cukier waniliowy

2 łyżki skrobi kukurydzianej lub maki ziemniaczanej

1 budyń waniliowy (proszek)

3 jajka 

Do dzieła:

Dynię pieczemy w piekarniku i blendujemy na jednolitą masę. Dodajemy skórkę z pomarańczy i mieszamy z dynią. 

Twaróg miksujemy z mascarpone, dodajemy dynię, cukier, cukier waniliowy, mąkę ziemniaczaną, budyń (proszek), jajka i ponownie dobrze wymieszać. 

Ciastka miksujemy do postaci suchego piasku, następnie dodajemy rozpuszczone masło i mieszamy. Formę do pieczenia (tortownica ok. 24 cm) wykładamy masą ciastkową- dno i boki. 

Masę serową wylewamy na blaszkę wyłożoną ciastkami. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C. Pieczemy około 50 min, następnie zmniejszamy temperaturę do 160 stopni C i pieczemy jeszcze przez 20 minut.

Wyłączamy piekarnik, uchylamy lekko drzwi i zostawiamy do stopniowego wystygnięcia jeszcze około 20 minut. Po tym czasie wyjmujemy cisto z piekarnika i zostawiamy na kilka h do całkowitego wystygnięcia. 

Możemy udekorować polewą czekoladową (1 czekolada+ 3 łyżki śmietany kremówki) lub cukrem pudrem. Smacznego!