Mów mi Pan Falafel

Ostatnio moje myśli wędrują w rejony własnej świadomości. Tyleż rzeczy robimy na autopilocie, że to na czym skupić się powinniśmy, przelatuje nam przez palce tak szybko, że uchwycić się tego już nie da. Podświadomość dodatkowo płata figla i z bezczelnością pstryka nas w nos, rechocząc przy tym jak jakaś stara wiedźma.



falafel,ptysiu mietowy



Zatrzymać się na ulicy, przez którą przechodzę niemal codziennie, popatrzeć raz w górę, w okna, w których zawsze świeci światło. Zanurzyć rękę w worek, wyskubanej rękoma staruszki, fasoli. Uśmiechnąć się do starszego Pana, który zawsze Ci się kłania kiedy przechodzisz obok. Pogłaskać psa. Przez chwil kilka być tu i teraz. Poczuć zimno na plecach albo słońce na policzkach. Cieszyć się dobrym i nie martwić się tym, na co nie mamy wpływu. Ciągle się uczę tego łapania drobiazgów...




falafel, ptysiu mietowy



Smakować łapczywie życie, poznawać smaki, których wcześniej skosztować byśmy pewnie nie chcieli. Otwarcie i z ufnością podchodzić do swojej intuicji. Dziś ufam sobie bardziej niż kiedyś, czasem zwykłe małe szepty mówią więcej niż wypisana piękną czcionką księga. Zaufaj więc i Ty… ulep falafel i podziel się tym, co smaczne. 



falafel, ptysiu mietowy




Składniki:

3 duże marchewki
1 puszka ciecierzycy z zalewy
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka kminku
1/4 łyżeczki chili
1/4 łyżeczki mielonego kardamonu
świeżo zmielony pieprz i sól
1/2 szklanki białego sezamu
2 łyżki mąki

Do dzieła:

Marchewkę, czosnek i ciecierzycę miksujemy na jednolitą masę. Dodajemy przyprawy, mąkę i sezam i dokładnie mieszamy. Z masy robimy kulki i smażymy na rozgrzanej patelni (smażyłam na oleju kokosowym, ale można je też upiec w piekarniku). 
Smażymy z obu stron do zarumienienia. Podajemy z ulubionymi dodatkami (polecam na domowych chlebkami nan lub tortilli, ze świeżą kolendrą, ziołami i warzywami). 
Smacznego!

Komentarze

Znajdziesz mnie TU:

zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

i TU

mytastepol.com