Sok marchewkowy a'la KUBUŚ
Domowej roboty sok marchewkowy a'la KUBUŚ. Ucieszył moja córkę bardziej niż się spodziewałam.
Polecam przygotować szczególnie jeśli macie w domu lubiące marchewkę dzieciaki. Taki domowej roboty sok nacieszy brzuszek niejednej pociechy! A Wy macie pewność z czego dokładnie jest zrobiony. Polecam kupić organiczne owoce lub poczekać do tych z własnego ogródka :)
Sok celowo zrobiłam dość gęsty, a to z dwóch powodów: młodszej kilkumiesięcznej córce podaję go łyżeczką, a starszej dodaje trochę ciepłej wody (by takim z lodówki nie przeziębić gardła).
Jeśli jednak chcecie żeby miał mniej zwartą konzystencję proponuję zmniejszyć ilość marchewki o połowę i zwiększyć ilość wody o około pół litra (dodać ją jednak trzeba przed samym pasteryzowaniem). W lecie można zamienić banany na truskawki, maliny czy jagody. Opcji całe mnóstwo!
Z podanej porcji wyszło ponad litr soku, więc można przelać do ładnej butelki i podzielić się nim z przyjaciółką.
Ja użyłam do zrobienia soku Thermomixa, ale można oczywiście zrobić w klasyczny sposób, gotując owoce w garnku. Wcześniej jednak trzeba je zetrzeć na tarce, a po gotowaniu zmiksować i przetrzeć przez sitko. Pamiętajcie jednak, że do samego gotowania dodajemy małą ilość wody i uzupełniamy ją dopiero gdy owoce są przetarte.
No to biegnijcie po marchewki i do dzieła!
*
480 g marchewki
*
300 g jabłek (pokrojonych w
ćwiartki)
*
1 duży banan
*
90 g cukru/ksylitolu/sewii - można także go zupełnie pominąć
*
1 cytryna
*
woda
Do
dzieła:
Thermomix: Marchewkę
pokroić na kawałki i rozdrobnić- czas 8 sekund/obroty 5.
Wlać 750 ml gorącej wody i gotować- czas 7
minut/Varoma/obroty 1.
Dodać pozostałe składniki i, nałożyć miarkę i
przytrzymując zmiksować- czas 1 minuta/obroty 10.
Teraz należy pasteryzować sok: czas 5
minut/temperatura 100 stopni C/obroty 2.
Nałożyć miarkę, przytrzymać i zmiksować: czas
30 sekund/ obroty 9.
Jeszcze gorący sok należy przelać do butelek i
po wystudzeniu przechowywać w lodówce do tygodnia.
Smacznego!
Smacznego!
Komentarze
Prześlij komentarz
Podziel się ze mną co podobało Ci się w przepisie, może coś zmieniłaś/eś. Jak Ci smakowało?