Żeberka z piekarnika...czyli pomysł na obiad niedzielny #7

Na ten obiad nasza córka czeka najbardziej. Zapytana co chciałaby zjeść na obiad, odpowiada- “takie mięsko z kostką”. Taaaak to jest naprawdę udane danie. Żeberka w takiej postaci smakują nawet najmłodszym w rodzinie (oczywiście z tego względu uważajcie z pieprzem cayenne).

W zasadzie dodatki do takiego obiadu są mało istotne, bo żeberka zdecydowanie grają tu pierwsze skrzypce i trudno by cokolwiek im to miejsce skradło.

Świetnie nadają się nie tylko na niedzielny obiad, ale także jako przekąska na spotkanie z przyjaciółmi (i tutaj z ostrymi przyprawami można zaszaleć). Można podać z jakimś dipem, sezonową sałatą czy pieczonymi ziemniakami. Z każdym towarzystwem będzie im do twarzy* :)

Do tej pory żeberka trafiają na nasz stół tylko w takim wydaniu, nie mam nawet szans poeksperymentować z marynatami…i to powinna być wystarczająca rekomendacja;) Spróbujcie sami! 

Składniki:

*      1 kg żeberek wieprzowych

*      3 ząbki czosnku

*      3 łyżki ketchupu

*      2 łyżki musztardy

*      2 łyżki sosu sojowego

*      2 łyżki oliwy

*      1 łyżka startego imbiru

*      ½ łyżeczki pieprzy cayenne (opcjonalnie)

*      sól morska i świeżo zmielony pieprz

Do dzieła:

Żeberka umyć, osuszyć i pokroić na mniejsze kawałki- najlepiej na takie z jedną kością.

Przygotować wszystkie składniki na marynatę: czosnek przepuścić przez praskę, imbir zetrzeć na tarce. Wszystko połączyć.

Każdy kawałek mięsa osolić, oprószyć świeżo zmielonym pieprzem i obtoczyć w marynacie. Odkładać do naczynia żaroodpornego (lub takiego, w którym będziemy piec mięso). Odstawić przynajmniej na 1h, a najlepiej na całą noc do lodówki.

Piec około 1h w 180 stopniach C. Podawać z ziemniakami, ryżem lub miksem świeżych warzyw.

Smacznego!

* na naszym stole zawitała także TA sałatka + surówka z surowej marchewki i czosnkiem i majonezem (połączenie więcej niż przepyszne). Bardzo polecam!