2 w 1 kotlety mielone w sosie.
2 w 1, czyli pomysł na dwa obiady, przy których nie musimy się dużo napracować. Jeśli zdarza się Wam, że planujecie obiad na powiedzmy trzy osoby, a wychodzi jak zwykle dla „armii“ to będzie to pomysł dla Was.
Miałam zrobić tylko kotleciki mielone na jeden obiad, a
wyszło (jak zawsze), że nasmażyłam ich za dużo. Mimo, że jesteśmy wielkimi ich
amatorami, nie byliśmy w stanie wszystkiego spałaszować. Zawinęłam i schowałam
do lodówki, licząc na to, że coś się wymyśli.
Następnego dnia zajrzałam do lodówki, skąd odezwały się
pieczarki i ostatnia marchewka. To jest to- pomyślałam. Będzie z was
aromatyczny sos.
Na pewno macie swój ulubiony przepis na kotlety mielone.
Jeśli nie, zajrzyjcie na ten opisany poniżej. W tym przepisie lubię to, że
dzięki namoczonej wcześniej w mleku (może też być woda) bułce tartej, kotlety
są bardzo delikatne. Poza tym dodanie cebuli w dwóch odsłonach – i surowej i
zeszklonej, dodają mięsu lepszych walorów smakowych. Jeśli też tak
przygotowujecie mielone to wiecie o czym mowa;)
Polecam pomysł na sos, który idealnie pasuje do np. kaszy
bulgur. Udanego smakowania!
Składniki
Na kotlety mielone:
*
500 g mielonego mięsa wieprzowego
*
½ cebuli
*
1 jajko
*
1/3 szklanki bułki tartej
*
¾ szklanki mleka (lub wody)
*
sól + świeżo zmielony pieprz
Na sos:
*
1 marchewka
*
kilka pieczarek (u mnie około 9 średnich)
*
½ cebulki
*
kostka warzywna
*
sól + świeżo zmielony pieprz
*
garść świeżego koperku
Do dzieła:
Cebulę kroimy w drobną kostkę, połowę szklimy na maśle lub
oliwie. Drugą część dodajemy do mięsa.
Bułkę tartą zalewamy mlekiem lub wodą i po kilku minutach
dodajemy do mięsa. Przyprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem, dodajemy jajko
i dokładnie wszystko mieszamy. Odstawiamy na kilka minut. Kotleciki lepimy
mocząc dłonie w zimnej wodzie. Smażymy na średnim ogniu z dwóch stron.
SOS: Pieczarki jeśli trzeba obieramy (młodych nie trzeba),
dokładnie myjemy i kroimy na plasterki, razem z trzonkami. Cebulkę kroimy
na drobną kostkę. Pieczarki smażymy na suchej patelni, oprószamy solą i
pieprzem, pod koniec smażenia dodajemy cebulkę. Smażymy do wyparowania wody
z grzybów.
Do garnka wrzucamy kostkę warzywną, dodajemy pokrojoną w
kostkę marchewkę i usmażone pieczarki, kotlety mielone. Zalewamy wodą i
gotujemy na średnim ogniu, aż warzywa zmiękną.
Doprawiamy solą i pieprzem, na sam koniec wrzucamy posiekany
koperek. Smacznego!
Wiem o czym mówisz: tak samo robię mielone :D
OdpowiedzUsuńNam tak najbardziej smakują. Pozdrawiam
UsuńO tak! Uwielbiam kotlety mielone! :)
OdpowiedzUsuńMy też! Nasza starsza córka pochłania je z szerokim uśmiechem, młodsza pewni wkrótce do niej dołączy :D
Usuń