Pesto z dzikiego czosnku

Muszę przyznać, że uwielbiam Thermomix za jego funkcjonalność, ale czasami (jak przy tym pesto) lepiej wykorzystać tradycyjne metody naszych babć i rozetrzeć składniki w moździerzu (ja niestety wpadłam na to trochę za późno i zmasakrowałam składniki mechanicznie, ale pesto broni się świetnym smakiem, więc na pewno je wykorzystam:)).


O dzikim czosnku dowiedziałam się niedawno i żałuję, że nie wcześniej bo mogłabym już kilka lat wykorzystywać jego cebulowo-czosnkowy smak w różnych potrawach.


Zaczęłam od pesto i jeśli pogoda pozwoli wkrótce wykorzystamy go do grillowanego mięsa. Już nie mogę się doczekać!



Składniki:

*      50 g parmezanu
*      25 g orzeszków pini
*      50 g liści dzikiego czosnku
*      ok.½  szklanki oliwy z oliwek
*      sok z połowy cytryny
*      sól morska i świeżo zmielony pieprz

Do dzieła:

Moździerz: Do moździerza włóż orzechy, szczyptę soli i pieprzu rozetrzyj na gładką pastę. Liście dzikiego czosnku grubo posiekaj i dodaj do orzechów i soli (rób to partiami), dobrze rozetrzyj.

Dodaj świeżo starty parmesan, sok z cytryny i kilka łyżek oliwy. Wymieszaj, posmakuj, dopraw jeśli potrzeba i gotowe!

Thermomix (jeśli ktoś woli taką konzystencję): Parmezan zmiksować (obroty 6/ 10 sekund), odłożyć do miseczki. Orzeszki zmiksować (obroty 7/10 sekund), przełożyć do miseczki z parmezanem.

Liście czosnku zmiksować na papkę (obroty 9). Do zmiksowanych liści dodać wcześniej przygotowany parmezan i orzeszki.

Wycisnąć sok z cytryny, posolić i doprawić świeżo zmielonym pieprzem.


Wyłożyć do szczelnie zamkniętego słoika, przechowywać w lodówce. Zużyć w ciągu 3 tygodni.

Komentarze

Znajdziesz mnie TU:

zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów

i TU

mytastepol.com